News

- Przed naszym zespołem bardzo wymagający weekend. W sobotę zagramy w Warszawie, a dzień później w Nowym Dworze Mazowieckim – mówi Marcin Wojtowicz, trener lidera I ligi kobiet, Roleskiego Grupy Azoty PWSZ Tarnów.

Lider I ligi kobiet Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski. Podopieczne trenera Marcina Wojtowicza po ciężkim wyjazdowym boju wygrały w Wieliczce 3:2, choć przegrywały 1:2. Wyeliminowany został natomiast wicelider ITA TOOLS Stal Mielec, który przegrał w Nowym Dworze Mazowieckim 1:3.

Prezes Polskiego Związki Piłki Siatkowej Sebastian Świderski spotkał się w Mielcu z Prezydentem Miasta Jackiem Wiśniewskim. W spotkaniu uczestniczył również Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek. Głównym punktem wizyty szefa PZPS było zwiedzanie budowy hali sportowej przy ul. Solskiego.

- W tym sezonie mamy specyficzną ligę i niczego nie można być pewnym - powiedziała Natalia Sidor po pierwszym w tym sezonie zwycięstwie swojej drużyny Asotra Płomień Sosnowiec nad zespołem z Krosna 3:0. Teraz razem z koleżankami skupia się na kolejnych rywalkach w I lidze.

W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku siatkarki Stali Mielec zaliczały się do polskiej czołówki. W 2000 roku zostały wicemistrzyniami kraju, ustępując tylko bezkonkurencyjnej w tym czasie drużynie z Piły. Grały tutaj najlepsze nasze zawodniczki, pracowali czołowi trenerzy. Ostatni medal, brązowy, zdobyła w 2004 roku. Później jednak przyszedł gorszy okres i nastąpił spadek z ekstraklasy.

– Na pewno życie beniaminka nie jest łatwe. W I lidze kobiet poprzeczka jest wyżej zawieszona. Dotyczy to zarówno strony organizacyjnej jak i sportowej – mówi Dawid Michor, trener GKS Wieżyca 2011 Politechnika Gdańska Stężyca.

W sobotę i niedzielę rozegrane zostaną mecze pierwszej kolejki I ligi kobiet. Do rozgrywek nie przystąpiły zespoły z Piły oraz Gliwic. W składach klubów na zapleczu TAURON Ligi zaszło sporo zmian. Obserwatorzy podkreślają, że zanosi się na twardą i emocjonującą walkę o końcowe zwycięstwo w tabeli jak i utrzymanie się w rozgrywkach.

UNI Opole było faworytem finałowej rywalizacji. Zespół ten pewnie wygrał fazę zasadniczą i do play off przystąpił z pierwszego miejsca. W dwóch pierwszych meczach finału, rozegranych w Opolu, podopieczne trenera Nicoli Vettoriego pewnie wykazały swoją wyższość. Trzecie spotkanie było bardzo zacięte. Mielczanki nie chciały łatwo się poddać. Walczyły, ale na więcej niż czwarty mecz UNI nie pozwoliło. W przyszłym sezonie UNI Opole zagra w TAURON Lidze.